Witam!!
Polecam wszystkim wypad na
Chełmiec. Ta górująca nad Wałbrzychem „Święta Góra Górników” była kiedyś mylnie uznawana za najwyższy szczyt Gór Wałbrzyskich. Popełniano jednak wówczas fatalną (celową ??) pomyłkę, doliczając wysokość wieży (sic!!), co sumowało się do 869 m n.p.m. Obecnie za najwyższy szczyt pasma uchodzi Borowa (854), a Chełmiec „zmalał” do 851 m n.p.m.
Z Chełmca rozciąga się fantastyczny widok na niemal wszystkie najważniejsze pasma Sudetów. W ostatnią niedzielę (tj. 31.10) dostrzec można było Śnieżkę (Karkonosze), Rudawy Janowickie, Ślężę, Wielką Sowę (G. Sowie), Borową, Waligórę (G. Kamienne / Suche ), G. Stołowe oraz niezliczoną ilość mniej znanych szczytów (np. Stożek Wielki, Trójgarb). Widziałem także moją rodzinną Świdnicę. Podobno przy dobrej pogodzie można dostrzec Wrocław oraz Śnieżnik Kłodzki. Co więcej, z Chełmca rozciąga się wspaniała panorama Wałbrzycha – widać nawet ostatnie pracujące kopalnie i koksownie.
Na Chełmcu znajduje się wysoka na 22 m zabytkowa (poniemiecka)
wieża widokowa. Zdewastowana i zamknięta w czasach PRL-u, obecnie została
odremontowana przez Europejskie Centrum Radiokomunikacji Amatorskieji utrzymywana jest ze środków ww. stowarzyszenia (podobno władze samorządowe nie dały na ten cel ani grosza). W lecie planuje się otwarcie spalonej po wojnie, a odbudowywanej obecnie, przyległej do wieży restauracji.
Z czysto turystycznego punktu widzenia wyprawa na Chełmiec dla przeciętnego Kowalskiego jest średnio trudna (ja szedłem średnim krokiem z Lubomina ok. 1h 30m, ale ostatnie 20 min to strome podejście „na krechę”), jednakże wysiłek zostanie z pewnością nagrodzony wspaniałymi widokami. Gorąco polecam !!!
Pzdr
dq
